17 kwietnia w ministerstwie rolnictwa odbył się XX Kongres Eksporterów Polskich, w którym uczestniczył minister Czesław Siekierski.
Prezes zarządu Stowarzyszenia Eksporterów Polskich Mieczysław Twaróg zwrócił uwagę, że wartość polskiego eksportu wyniosła w ubiegłym roku 350 mld euro przy 340 mld euro wartości importu, co w efekcie dało dodatni bilans wymiany handlowej na poziomie 10 mld euro.
Szef resortu rolnictwa powiedział, że choć polski eksport rośnie, to można mieć uwagi do jego struktury, np. do tego, że dużą pozycję w handlu zajmuje wywóz tytoniu czy napojów alkoholowych. Ale – jak dodał – coraz silniejszą pozycję w eksporcie zajmują produkty mleczarskie i drobiowe. W ubiegłym roku eksport żywności zamknął się kwotą 52 mld euro, co przy 33 mld euro wartości importu przyniosło dodatnie saldo wymiany w wysokości 19 mld euro.
Zdaniem ministra do dalszego wzmocnienia eksportu potrzebna jest rozbudowa infrastruktury technicznej, np. portu zbożowego czy też infrastruktury bankowej, pozwalającej na jego lepsze finansowanie. Potrzebni są specjaliści i kontakty handlowe, które budowane są latami. Powinno to być wzmocnione działaniami dyplomatycznymi. Minister odniósł się też do liberalizacji handlu z Ukrainą. Zauważył, że obecnie Ukraina ma pełny dostęp do rynku, ale nie musi spełniać wymagań obowiązujących rolników unijnych. Zaznaczył, że UE zamierza dalej utrzymywać te ułatwienia przez kolejny rok – do czerwca 2025 r., choć z pewnymi ograniczeniami. Będą one dotyczyły m.in. cukru, mięsa drobiowego i innych artykułów.
Szef MRiRW przyznał, że dotychczasowy eksport ukraińskich produktów zakłócił polski rynek rolny. Prowadzone są rozmowy ze stroną ukraińską w tej sprawie, ale są one trudne, gdyż Ukraina chce zachować jak najwięcej przywilejów.
Jestem pod dużym wrażeniem sprawności rządu tego kraju, w którym jest wojna. Ukraińcy mają wyjątkowo dobrze opracowany system informacji, wiedzę, kontakty, świetnie robią lobbing w Unii Europejskiej – ocenił minister i wyraził nadzieję, że po tym roku wrócimy do negocjacji w oparciu o układ stowarzyszeniowy Ukrainy z Unią Europejską i wprowadzimy pewne ograniczenia. Jednocześnie zwrócił uwagę na ogromną rolę polskiego przemysłu przetwórczego. Jego zdaniem warto jest maksymalnie wykorzystać potencjał surowcowy Ukrainy i podejmować wspólne przedsięwzięcia polsko-ukraińskie gwarantowane przez rządy obu krajów na rzecz rozwoju wspólnego eksportu.
Organizatorem Kongresu było Stowarzyszenia Eksporterów Polskich. Tegoroczny kongres poświęcony był strategii ekspansji polskiego eksportu na unijne i pozaunijne rynki zagraniczne uwzględniając aktualną sytuację ekonomiczno-finansową i gospodarczą polskich firm oraz ich potencjał eksportowy.
(PAP)