We wrześniu w siedzibie Accenture Polska odbyło się spotkanie podsumowujące wyniki badania Polskiego Stowarzyszenia Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności „Emisje w łańcuchu dostaw firm spożywczych w Polsce”. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele Banku BNP Paribas, Bayer, Danone, Nestlé, SGS, McDonald’s Polska, SuperDrob oraz CrispMalt, a prowadzili je eksperci Stowarzyszenia (Małgorzata Bojańczyk, Adam Kopyść) i Accenture Polska (Krzysztof Ślęczka, Sylwia Styka).
Dyskusja odbywała się zgodnie z zasadą Chatham House i skupiała się na obecnym stanie przygotowania polskiej branży spożywczej do wdrożenia pomiaru emisji na poziomie gospodarstw rolnych w Polsce. Uczestnicy debaty zgodnie stwierdzili, że do najważniejszych czynników motywujących branżę do dokonywania rzeczywistych pomiarów emisyjności należą odpowiednie regulacje, korporacyjne cele dekarbonizacji oraz presja konsumencka związana z coraz większym znaczeniem źródeł pochodzenia żywności i działaniem prośrodowiskowym firm tu i teraz, a nie tylko w przyszłości.
Podejście polskich gospodarstw do pomiaru emisji jest zróżnicowane w zależności od rodzaju prowadzonej działalności rolniczej, w tym przywiązania rolników do tradycji oraz podejścia do konieczności transformacji biznesu rolniczego, tak aby odpowiadał współczesnym wyzwaniom. W tym kontekście szczególnym segmentem producentów rolnych, którzy wdrożyli już zasady raportowania, są uprawiający rzepak i kukurydzę na potrzeby biopaliw, co wynika z wymogów regulacyjnych UE. Jednak duża część gospodarstw rolnych w Polsce prowadzi już, często nie do końca świadomie, wiele praktyk agronomicznych, które pozytywnie wpływają na zmniejszenie śladu węglowego, jednak często nie raportują takich działań. Szczególną grupę stanowią młodzi rolnicy, którzy cyfryzują swoje gospodarstwa.
Poprawa sytuacji w kwestii raportowania emisji z Zakresu 3* przez firmy spożywcze byłaby możliwa dzięki regulacjom, spójnej implementacji wymogów zrównoważenia, np. przez instytucje finansowe zapewniające kredytowanie dla branży i rolników oraz presji społecznej związanej z przestrzeganiem zasad prośrodowiskowych. Pozytywny wpływ na produkcję rolną ma również popularyzacja praktyk rolnictwa regeneratywnego, już dziś wspieranych przez Ekoschematy w ramach Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej czy projekty firm i stowarzyszeń.
Ważnym aspektem w zakresie pomiaru śladu węglowego firm spożywczych jest także kwestia rzetelności danych o emisjach. Podstawowym działaniem w tym zakresie powinno być zaprzestanie raportowania Zakresu 3 w oparciu o dane statystyczne i estymacje, szczególnie jeśli chodzi o rolników. Średnio 90% emisji firmy spożywczej generuje Zakres 3, a w tej grupie kluczowi są rolnicy. Nie można więc mówić o poważnych działaniach dekorbanizacyjnych firmy spożywczej bez realnych działań z rolnikami.
Kolejny kierunek omawiany na spotkaniu, wspierający postulat rzetelności danych, stanowiła możliwość certyfikacji oprogramowania do zbierania danych o emisjach, tak aby zapewnić odpowiednią jakość raportowania.
Jednym z wątków w dyskusji była również rola konsumenta i wybory dokonywane przy półce sklepowej związane z zakupem żywności, a w szczególności to, czy konsument będzie skłonny zapłacić więcej za żywność wyprodukowaną w sposób zapewniający obniżony ślad środowiskowy.
Podsumowanie spotkania skoncentrowało się na dwóch aspektach: perspektywie firm spożywczych i perspektywie rolników. Z punktu widzenia przedsiębiorstw działających na rynku agro-food kluczowy jest wymóg raportowania działań w zakresie ESG, w tym danych emisji z Zakresu 3. Oznacza to, że na firmach spożywczych spoczywa obowiązek wdrożenia systemu raportowania, co jednak nie może odbyć się bez współpracy z rolnikami. Nowe regulacje oznaczają, że rynek będzie rozwijał się w kierunku współpracy z tymi gospodarstwami, które są w stanie raportować takie dane. Może to także oznaczać zwiększenie zachęt ze strony firm spożywczych dla rolników lub częstsze oferowanie wyższych stawek za płody rolne spełniające standardy raportowania. Wyzwaniami w tym zakresie są jednak kwestie opłacalności produkcji, w tym kosztów związanych z raportowaniem, które muszą przekładać się na zwiększenie rentowności dla rolników, oraz rozwiązanie kwestii importu płodów rolnych spoza UE, które nie spełniają wymagań zrównoważenia.
Badanie „Emisje w łańcuchu firm spożywczych w Polsce” zostało przeprowadzone wspólnie przez Polskie Stowarzyszenie Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności oraz Accenture w pierwszym kwartale 2024 r. Badanie obejmowało wywiady jakościowe z 11 czołowymi przedsiębiorstwami rolno-spożywczymi, m.in. z branż: mleczarskiej, rzeźniczej, piwnej, przetwórstwa owocowo-warzywnego, logistyki i dystrybucji produktów spożywczych oraz nawozowej, oraz analizę danych z ponad 80 największych firm z branży rolno-spożywczej w Polsce. Uwzględniono w szczególności informacje dotyczące Zakresu 3, jakie te podmioty podały w swoich raportach na temat zrównoważonego rozwoju oraz w komunikacji publicznej.
* Zakres 3 (Scope 3) obejmuje emisje pośrednie, które wynikają z działalności firmy, ale nie są bezpośrednio kontrolowane przez nią. Obejmują one emisje związane z łańcuchem dostaw, transportem, użytkowaniem produktów przez konsumentów oraz utylizacją. Zakres 3 jest często najtrudniejszy do zmierzenia, ale stanowi znaczną część całkowitego śladu węglowego firm.