„Przemysł Spożywczy” znajduje się w wykazie punktowanych czasopism naukowych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Mięso in vitro – dylematy producentów oraz konsumentów

Winston Churchill powiedział (w roku 1931) „Za pięćdziesiąt lat unikniemy absurdu hodowania całego kurczaka, aby zjeść pierś lub skrzydło, będziemy hodować te części osobno na odpowiednim podłożu” [18]. Już wtedy wiązano z tą wizją duże nadzieje. Dziś jesteśmy świadkami coraz bardziej dynamicznego rozwoju branży produkcyjnej mięsa in vitro. Jeszcze w 2013 r. pierwszy burger z mięsa hodowanego, stworzony przez Marka Posta, kosztował 300 000 dolarów. Aktualnie ceny za burgera zbliżają się do 50 dolarów [6]. Zakładane są kolejne startupy i inwestowane są kolejne pieniądze w rozwój dziedziny hodowli i produkcji mięsa komórkowego. W doniesieniach prasowych można odnaleźć informacje, że Singapurska Agencja Żywności (Singapore Food Agenc – SFA) po konsultacjach i szczegółowej weryfikacji dopuściła do sprzedaży hodowanego kurczaka produkowanego przez firmę Eat Just, która stosuje najnowsze osiągnięcia nauki i techniki do tworzenia zdrowszej i bardziej zrównoważonej żywności. To zezwolenie oznacza, że Singapur jako pierwszy kraj dopuszcza do sprzedaży mięso hodowane komórkowo, a mieszkańcy Singapuru wkrótce będą mieli możliwość jedzenia kurczaka, bez wpływu na koszty zdrowotne i środowiskowe związane z produkcją zwierząt hodowlanych [29].

Jednak należy zadać sobie pytanie czy jesteśmy gotowi na tak rewolucyjny pomysł i czy nie boimy się „kotleta z probówki”? Żeby udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie należy przeanalizować uwarunkowania prawne, technologiczne, środowiskowe oraz etyczne hodowli i produkcji, jak również postawy konsumentów wobec mięsa in vitro.

UWARUNKOWANIA ETYCZNE

Sama idea wytwarzania mięsa in vitro jest pozytywna w kontekście etycznym. Sprowadza się do ograniczenia utrzymywania i zabijania zwierząt dla wyżywienia rosnącej liczby ludności na świecie. Ponadto dodatkowym powodem rozwoju badań nad produkcją sztucznego mięsa (mięsa in vitro) są obawy przed postępującą degradacją środowiska.
Tradycyjne systemy produkcji mięsa są związane z powszechnymi problemami etycznymi i aktualnie spotykają się z coraz większą krytyką [28]. Pomimo zapewnienia dobrostanu zwierząt, humanitarnego postępowania ze zwierzętami przed ubojem, wprowadzania nowoczesnych metod oszałamiania, to śmierć zwierząt jest nadal niezbędnym warunkiem produkcji mięsa. Z tych powodów nabierają większego znaczenia produkty mięsne, drobiarskie reklamowane jako „bezklatkowe”, „z wolnego wybiegu” [3]. W ten trend wpisuje się również produkcja mięsa in vitro. Jednak czy idea sztucznego mięsa wyeliminuje problemy etyczne związane z zabijaniem zwierząt? W tym kontekście należy przedstawić główne koncepcje tworzenia tego typu produktu [15].

STRESZCZENIE:
Mięso hodowlane może być nową żywnością, która pokonuje ograniczenia tradycyjnej produkcji mięsa. Mięso wyprodukowane metodą in vitro (inaczej: komórkowe, sztuczne, hodowane, tkankowe) przedstawia się jako humanitarną, bezpieczną i korzystną dla środowiska alternatywę dla mięsa tradycyjnego, jako źródło wysokowartościowego białka. Jednak czy koncepcja nowej żywności jest bez wad? Naukowcy i konsumenci mają wiele obiekcji co do akceptacji nowej żywności. Kierunki dalszych badań i perspektywy dotyczące produkcji mięsa in vitro będą w dużej mierze uzależnione od kwestii ekonomicznych oraz od konsumentów i lobbystów, którzy dążą do prawnego uregulowania kwestii sztucznego mięsa.
SUMMARY:
Cultured meat may be a novel food that would overcome the limitations of traditional meat production. In vitro produced meat is presented as a humane, safe and environmentally beneficial alternative to slaughtered meat as a source of high-value protein. However, is the concept of novel foods without flaws? Scientists and consumers have many objections to the acceptance of novel foods. The direction of further research and prospects for the future of in vitro meat production will largely depend economic issues and on consumers and lobbyists who seek legal regulation of artificial meat.

TITLE:
In Vitro Meat – Dilemmas of Producers and Consumers

UWARUNKOWANIA technologiczne

Istnieją dwie główne metody produkcji mięsa komórkowego. Kluczowe w tym przypadku jest podejście biotechnologiczne, które obejmuje szeroko pojętą hodowlę komórkową oraz techniki inżynierii tkankowej. Metody te to „Scaffold-based technique”, czyli technika rusztowań oraz „Self-organizing technique”, czyli technika samoorganizacji [15]. Technika rusztowań hodowli mięsa obejmuje wykorzystanie odpowiednich komórek macierzystych, które można uzyskać z różnych tkanek. Technika ta opiera się na rusztowaniu, w którym embrionalne mioblasty lub dorosłe komórki satelitarne mięśni szkieletowych są namnażane, przyłączane do rusztowania lub nośnika, a następnie zasilane pożywką hodowlaną w odpowiednim bioreaktorze. W wyniku takiej hodowli powstają miowłókna, które w kolejnych etapach można zbierać, przetwarzać i spożywać jako mięso lub jego przetwory [5]. Natomiast technika samoorganizacji polega na wyodrębnieniu eksplantatu z mięśnia zwierzęcia-dawcy, a następnie namnażaniu w pożywce [4]. Jak dotąd najlepsze efekty uzyskano z użyciem izolowanych komórek macierzystych, które dzięki odpowiedniej stymulacji hormonalnej oraz przez oddziaływanie czynników fizycznych dzielą się i różnicują w miocyty. Komórki macierzyste uzyskuje się od zwierząt w rzeźni lub poprzez biopsję. Liczba uzyskanych komórek macierzystych zależy od wielkości pobranej próbki. Komórek macierzystych jest w organizmie zwierzęcym stosunkowo niewiele, więc w produkcji wielkoskalowej należałoby sukcesywnie uzyskiwać je od zwierząt-dawców. Niestety, biorąc pod uwagę niewielką liczbę komórek macierzystych w tkankach oraz ich ograniczoną liczbę podziałów, próbka pobrana za pomocą biopsji cienkoigłowej to o wiele za mało dla masowej produkcji sztucznego mięsa. Rozwiązaniem może być albo unieśmiertelnianie komórek poprzez modyfikacje genetyczne, albo pobieranie większych ilości tkanek. W tym wypadku chyba bardziej humanitarnym i racjonalnym rozwiązaniem byłoby uśmiercanie zwierząt niż wycinanie rozległych partii tkanek i zachowanie tak okaleczonych osobników przy życiu. Kwestia uśmiercania zwierząt pozostaje nierozwiązana [38].

UWARUNKOWANIA ŚRODOWISKOWE

Obecnie uważa się, że tradycyjne metody produkcji i przetwórstwa mięsa są głównym źródłem zanieczyszczeń i znaczącym konsumentem paliw kopalnych i zasobów wodnych. Światowa produkcja mięsa przyczynia się do 15-24% całkowitej emisji gazów cieplarnianych [36]. Również zużycie wody oraz energii potrzebnych do produkcji mięsa jest wysokie. Woda jest niezbędna na wszystkich etapach łańcucha przetwórstwa mięsnego, który rozpoczyna się od wejścia żywych zwierząt do zakładu i kończy na ostatnim etapie, w którym produkty mięsne opuszczają zakład przetwórczy. Natomiast energia w całym łańcuchu wytwarzania mięsa i przetworów mięsnych jest wykorzystywana m.in. do kontrolowania reżimów temperaturowych, tj. obróbki cieplnej, takiej jak gotowanie, pasteryzacja, sterylizacja, suszenie, wędzenie i chłodzenie (głównie schładzanie i zamrażanie) [14, 25]. Przykładowo przyjmuje się, że do produkcji 1 tony wołowiny zużywa się 15 500 m3 wody, a w przypadku kurczaka 3918 m3 [24]. Jednak wielu ekspertów zwraca uwagę na fakt, że produkcja mięsa in vitro również generuje duże zużycie energii oraz wody. Uważa się, że najważniejszym czynnikiem limitującym produkcję sztucznego mięsa na skalę przemysłową będzie głównie koszt wytworzenia medium dla hodowli tkankowych. Dla przykładu w hodowlach komórkowych do przygotowania płynów, w których hodowane są komórki, woda musi być najwyższej czystości chemicznej i mikrobiologicznej. W skali przemysłowej do produkcji sztucznego mięsa będzie potrzeba tej super czystej wody odpowiednio 25 i 100 razy więcej niż w chowie drobiu i bydła mlecznego. Wysokie będzie także zużycie wielu różnych składników pokarmowych do odżywiania komórek (aminokwasów, peptydów, kwasów tłuszczowych, glukozy, związków mineralnych i witamin), o bardzo wysokiej czystości chemicznej i biologicznej. Wytworzenie pożywki dla hodowli komórkowych przysparza o wiele więcej problemów niż wyprodukowanie dobrej jakości zielonki czy paszy treściwej [38].

UWARUNKOWANIA PRAWNE

Według definicji zawartej w Rozporządzeniu (WE) 853/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady „mięso” oznacza jadalne części zwierząt określonych w punktach 1.2–1.8, w tym krew [33]. Pod względem chemicznym tkanka mięśniowa zwierząt rzeźnych zbudowana jest z wody, białka, azotowych związków wyciągowych, tłuszczu, węglowodanów, substancji mineralnych oraz witamin. Natomiast mięso uzyskane po wykrawaniu z tusz, obejmujące tkankę mięśniową wraz z powiązanymi z nią strukturalnie innymi tkankami, w tym łączną właściwą i tłuszczową, odznacza się dużym zróżnicowaniem zawartości składników chemicznych. Jest to związane m.in. ze zmiennym udziałem tkanek w różnych elementach tuszy, szczególnie tkanki tłuszczowej [17]. Mięso jest cennym źródłem wielu składników mineralnych i witamin. Do ważniejszych składników nieorganicznych zawartych w mięsie zalicza się: potas, fosfor, siarkę, sód, chlor, magnez oraz wapń. W mniejszych ilościach występują: żelazo, cynk, jod, kobalt, miedź, mangan i selen. Mięso jest również dobrym źródłem niektórych witamin, szczególnie z grupy B (B1, B2, B6, B12, kwas pantotenowy, kwas foliowy) [21]. Zawartość witamin rozpuszczalnych w tłuszczach zależy od zawartości tłuszczu w mięsie [22]. Jednocześnie w mięsie po poubojowym wychładzaniu zachodzą liczne procesy biochemiczne określane jako dojrzewanie. Prawidłowy ich przebieg decyduje o wykształceniu korzystnych i pożądanych parametrów jakościowych mięsa kulinarnego, w szczególności kruchości, smaku i zapachu [31]. Czy powyższe uwarunkowania spełnia mięso in vitro i czy powinno nazywać się mięsem? Pod względem statusu mięso in vitro znajduje się na granicy między mięsem a produktem niemięsnym. W 2018 roku Francja zakazała używania słów związanych z mięsem i nabiałem do oznaczania produktów wegetariańskich i wegańskich. Nie zdecydowano się jeszcze na użycie słowa „mięso” w odniesieniu do mięsa in vitro [1]. Hodowcy w USA popierają nowe prawo w stanie Missouri, które stanowi, że produkt należy różnicować na „mięśnie” i „mięso”, przy czym to drugie określenie dotyczy produktu, który jest wynikiem naturalnego procesu biologicznego dojrzewania mięśni po uboju w wyniku braku dopływu tlenu do komórek mięśniowych [19]. Prawdopodobnie zmiana regulacji prawnych zajmie trochę czasu i możliwe jest, że definicja „mięsa” będzie się różnić w zależności od kraju. Firmy zajmujące się hodowlą mięsa, aby uniknąć sporu tak, jak to miało miejsce w przypadku „mleka” i „nabiału”, powinny „nazwać tym, czym jest, czyli białkiem wyhodowanym w laboratorium” [1]. Ponadto różne startupy mają wyraźnie różne strategie oparte na wyborach marketingowych. Produkt ten występuje pod kilkoma nazwami takim, jak na przykład „mięso komórkowe”, „czyste mięso”, „mięso hydroponiczne” czy też „mięso hodowane białkiem zwierzęcym”. Pojawiają się również nazwy mające skrajnie negatywny wydźwięk, na przykład „sztuczne mięso” czy „Frankenmeat” [9, 30]. Jedni producenci kierują się chęcią przekazania konsumentom prawdy, a inni kierują się chęcią dokonania prowokacji w celu zwiększenia zainteresowania konsumentów [7]. Naukowcy przewidują, że zamiana spożywania tradycyjnego mięsa na mięso in vitro może przynieść bezpośrednie pozytywne skutki żywieniowe. Szczególnie będzie to można zaobserwować w kontekście związku między spożywaniem mięsa czerwonego, mięsa przetworzonego a schorzeniami takimi, jak niewydolność serca i choroby nowotworowe [11, 26]. Mięso in vitro można zaprojektować tak, aby zawierało więcej tłuszczów wielonienasyconych, a mniej tłuszczów nasyconych [13, 32]. Ponadto uważa się, że mięso in vitro może potencjalnie ograniczyć rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych przez żywność [13, 32]. Znaczenie wszystkich przewidywanych korzyści jest potęgowane przez fakt, że FAO szacuje, że światowy popyt na mięso wzrośnie o 73% od 2010 r. do 2050 r. [20]. W związku z tym wydaje się, że wprowadzenie mięsa in vitro na rynek może przynieść wymierne korzyści zarówno w zakresie zrównoważenia środowiskowego, jak i zdrowia publicznego.

UWARUNKOWANIA SPOŁECZNE

Jednak pomimo potencjalnych korzyści dla środowiska i zdrowia publicznego, społeczna akceptacja mięsa in vitro pozostaje nie do końca poznana. Osadzając się na granicy między powstającą technologią a powszechnym środkiem spożywczym, mięso in vitro stanowi nowość zarówno dla konsumentów, jak i badaczy zdrowia publicznego. Mięso in vitro, jak każda inna nowa technologia, budzi liczne wątpliwości natury etycznej, filozoficznej i religijnej. Głównie ze względu na jego niejasny status, autorytety religijne wciąż debatują nad tym, czy mięso in vitro jest koszerne (nadające się do spożycia zgodnie z żydowskim prawem), Halal (dla konsumentów muzułmańskich, zgodne z prawem islamskim), czy też co zrobić, gdy nie ma dostępnego zwierzęcia do praktyk rytualnych (konsumenci hinduscy) [12]. W literaturze można znaleźć liczne wyniki badań z zakresu postaw konsumentów wobec mięsa in vitro. Zwolennicy mięsa hodowlanego obawiają się, że stosowana nazwa może zniechęcić konsumentów, wywołując skojarzenia z produktem, który jest „podrobiony”. W istocie brak akceptacji konsumentów mógłby stanowić główną przeszkodę we wprowadzaniu mięsa hodowlanego [35]. Powszechnie uznaje się, że nazwa nadana przedmiotowi lub zjawisku może wpływać na późniejsze oceny i wrażenia. W ten sposób zaproponowano różne nazwy, które mają wpływ na nastawienie konsumentów do mięsa hodowlanego [9, 10]. Rzeczywiście, „mięso in vitro”, „czyste mięso”, „mięso hodowlane”, „mięso wyhodowane w laboratorium”, „mięso syntetyczne” i inne nazwy [16, 27] sugerują, że ta innowacja nie wymaga uboju, jest bardziej odpowiedzialna za nasze środowisko i stanowi wiarygodną alternatywę dla obecnych intensywnych systemów rolniczych. Jednak jak wykazali inni autorzy [2] konsumenci zdecydowanie odrzucają nazwę „mięso in vitro”. Co więcej, termin „wyhodowany” jest mniej lubiany niż określenia „sztuczny” i „wyhodowany w laboratorium” [2, 12]. Potwierdzają to badania przeprowadzone m.in. przez Kisiela [27] oraz Siegrist i wsp. [34], w których stwierdzono, że uczestnicy mają niski poziom akceptacji mięsa hodowlanego, ponieważ jest ono postrzegane jako nienaturalne. Ponadto wskazali, że przekazywanie uczestnikom badania informacji na temat produkcji mięsa hodowlanego i związanych z tym korzyści ma odwrotny efekt w postaci zwiększenia akceptacji tradycyjnego mięsa [34]. Bryant i wsp. [8] oraz Siegrist i Sütterlin [35] argumentowali, że większej akceptacji konsumenckiej mogą sprzyjać mniej techniczne opisy mięsa hodowlanego. Można to wytłumaczyć faktem, że proces „high-tech” kojarzy się z czymś naukowym i nienaturalnym, a tym samym negatywnie wpływa na wizerunek produktu. Co przy aktualnych trendach postrzegania żywności wskazujących na powrót do produktów naturalnych, nieprzetworzonych, organicznych może być jeszcze bardziej negatywnie postrzegane. W badaniach Verbeke i wsp. [37] przeprowadzonych w wybranych trzech krajach UE, naukowcy wykazali, że pierwsze reakcje konsumentów podczas poznawania mięsa hodowlanego były początkowo podparte uczuciami niechęci i nienaturalności, był to pewien rodzaj lęku przed nieznanym. Jednak po uzyskaniu merytorycznych informacji konsumenci wskazali kilka bezpośrednich osobistych korzyści wynikających ze spożywania mięsa hodowlanego, co może przełożyć się na globalne korzyści społeczne. Jednak przekonanie do mięsa in vitro musi, zdaniem konsumentów, wymagać zaufanego procesu kontroli i przepisów prawa, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo produktu. Nadal otwartą kwestią jest chęć spróbowania mięsa hodowlanego. W badaniach Bryanta i wsp. [8] zapytano uczestników z USA, Indii i Chin o chęć okazjonalnego próbowania lub regularnego kupowania mięsa hodowlanego, spożywania mięsa hodowlanego zamiast tradycyjnego mięsa lub substytutów mięsa pochodzenia roślinnego. Chęć spróbowania lub spożycia mięsa hodowlanego była dość wysoka: 64,6% badanych było skłonnych spróbować, a 49,1% kupować regularnie oraz 48,5% spożywać zamiast tradycyjnego mięsa. Autorzy zinterpretowali te wyniki na korzyść mięsa hodowlanego, mówiąc, że „wskazuje to na znaczny potencjalny rynek dla mięsa hodowlanego”, z perspektywami, że mięso hodowane może zastąpić znaczną ilość mięsa. Jest to jednak sprzeczne z wynikami ankiety przeprowadzonej przez Hocquette i wsp. [23], którzy stwierdzili, że większość lepiej wykształconych konsumentów z różnych krajów nie będzie regularnie kupować mięsa hodowlanego, chociaż jedna trzecia badanych odpowiedziała „nie wiem”. Również badania przeprowadzone w Zakładzie Technologii Mięsa SGGW w Warszawie potwierdzają, że w przypadku kwestii konsumpcji oraz kupna mięsa hodowanego zauważalny jest trend spadku otwartości na takie doświadczenie wraz z wiekiem konsumenta. Najbardziej chętne do spróbowania, czy też kupna były osoby młode w wieku poniżej 30. lat. Otwartość młodych ludzi na to rozwiązanie jest dobrym prognostykiem dla rozwoju nowych alternatywnych metod wytwarzania i wprowadzania na rynek mięsa komórkowego [27]. Ponadto wizja postrzegania konsumenckiego mięsa hodowlanego prawdopodobnie zmieni się z biegiem czasu.


Dr hab. K. Dasiewicz – Zakład Technologii Mięsa, Katedra Technologii
i Oceny Żywności, Instytut Nauk o Żywności, Szkoła Główna
Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie;
e-mail: krzysztof_dasiewicz@sggw.edu.pl

LITERATURA:
[1] ABC News (Australia). 2018. „Fake Meat: The Growth in Popularity of Artificial Meat”. https://www.
youtube.com/watch?v=uWgkt4n-Pk8, [dostęp: 02.2021].
[2] Asioli D., C. Bazzani, R.M. Nayga. 2018. „Consumers’ valuation for lab produced meat: an investigation of
naming effects”. W AAEA Annual Meeting. Washington, DC.
[3] Bhat Z.F., D.J. Morton, S.L. Mason, A. El-Din, A. Bekhit, H.F. Bhat. 2019. „Technological, Regulatory, and
Ethical Aspects of In vitro Meat: A Future Slaughter-Free Harvest”. Comprehensive Reviews in Food Science
and Food Safety 18 : 1192-1208.
[4] Bhat Z.F., H. Bhat 2011. „Tissue engineered meat- future meat”. Journal of Stored Products and Postharvest
Research 2 : 1-10.
[5] Bhat Z.F., H. Fayaz 2011. „Prospectus of cultured meat – advancing meat alternatives”. Journal of Food
Science and Technology 48 : 125-140.
[6] Bhat Z.F., S. Kumar, H. Fayaz. 2015. „In vitro meat production: Challenges and benefits over conventional
meat production”. Journal of Integrative Agriculture 14 (2) : 241-248.

[7] Bonny S.P.F., G.E. Gardner, D.W. Pethick, J-F. Hocquette. 2017. „Artificial meat and the future of the meat industry”. Animal Production Science 57 : 2216-2223.
[8] Bryant C., K. Szejda, N. Parekh, V. Desphande, B. Tse. 2019. „A survey of consumer perceptions of plant-based and clean meat in the USA, India, and China”. Frontiers in Sustainable Food Systems 3 : 11.
[9] Bryant C.J., J.C. Barnett. 2019. „What’s in a name? Consumer perceptions of in vitro meat under different names”. Appetite 137 : 104-113.
[10] Bryant CJ, J.E. Anderson, K.E. Asher, C. Green, K. Gasteratos. 2019. „Strategies for overcoming aversion to unnaturalness: the case of clean meat”. Meat Science 154 : 37-45.
[11] Chan D.S.M., R. Lau, D. Aune, R. Vieira, D.C. Greenwood, E. Kampman, T. Norat. 2011. „Red and processed meat and colorectal cancer incidence: meta-analysis of prospective studies”. PLoS ONE 6 : e20456.
[12] Chriki S., J-F. Hocquette. 2020. „The Myth of Cultured Meat: A Review”. Frontiers in Nutrition 7 : 7.
[13] Datar I., M. Betti. 2010. „Possibilities for an in vitro meat production system”. Innovative Food Science and Emerging Technologies 11 : 13-22.
[14] Djekic I. 2015. „Enviromental impact of meat industry – current status and future perspective”. Procedia Food Science 5 : 61-64.
[15] Edelman P.D., D.M. MCFarland, V.A. Mironov, J.G. Matheny. 2005. „In vitro-cultured meat production”. Tissue Engineering 11 : 659-662.
[16] Fernandes A.M., A.L. Fantinel, Â.R.L. de Souza, J.P.P. Révillion. 2019. „Trends in cultured meat: a bibliometric and sociometric analysis of publication”. Brazilian Journal of Information Science 13 : 56-67.
[17] Florowski T. 2011. „Skład chemiczny mięsa. Zagadnienia ogólne”. W Mięso – Podstawy Nauki i Technologii. Warszawa: Wydawnictwo SGGW.
[18] Ford B.J. 2010. „Culturing meat for the future: anti-death versus anti-life”. W Death and Anti-Death. vol. 7. Ria University Press, Palo Alto.
[19] Geay Y., D. Bauchart, J.F. Hocquette, J. Culioli. 2001. „Effect of nutritional factors on biochemical, structural and metabolic characteristics of muscles in ruminants, consequences on dietetic value and sensorial qualities of meat”. Reproduction Nutrition Development 41 : 377.
[20] Gerber P.J., H. Steinfeld, B. Henderson, A. Mottet, C. Opio, J. Dijkman, A. Falcucci. 2013. „Tackling Climate Change through Livestock – A Global Assessment of Emissions and Mitigation Opportunities”. Rome: FAO. http://www.fao.or/ocre/1/3437/3437e.pdf.
[21] Górecka D. 2011. „Witaminy”. W Mięso – Podstawy Nauki i Technologii. Warszawa: Wydawnictwo SGGW.
[22] Górecka D. 2011. „Składniki mineralne”. W Mięso – Podstawy Nauki i Technologii. Warszawa: Wydawnictwo SGGW.

[23] Hocquette A, C. Lambert, C. Sinquin, L. Peterolff, Z. Wagner, S.P.F. Bonny, A. Lebert, J-F. Hocquettede. 2015. „Educated consumers don’t believe artificial meat is the solution to the problems with the meat industry”. Journal of Integrative Agriculture 14 : 273-84.
[24] Hoekstra A.Y., A.K. Chapagain. 2007. „Water footprints of nations: Water use by people as a function of their consumption pattern”. Water Resources Management 21 (1) : 35-48.
[25] IPPC. 2006. „Integrated Pollution Prevention and Control”. W Reference Document on Best Available Techniques in the Food, Drink and Milk Industries. Seville: European Commission.
[26] Kaluza J., A. Åkesson, A. Wolk. 2014. „Processed and unprocessed red meat consumption and risk of heart failure: prospective study of men”. Circ Heart Fail 7 : 552-557.
[27] Kisiel P. 2021. „Analiza świadomości konsumentów w zakresie produkcji mięsa in vitro”. Praca inżynierska. Zakład Technologii Mięsa, Katedra Technologii i Oceny Żywności, Wydział Technologii Żywności, SGGW w Warszawie.
[28] Monteiro C.A., T.M. Pfeiler, M.D. Patterson, M.A. Milburn. 2017. „The Carnism Inventory. Measuring the ideology of eating animals”. Appetite 113 : 51-62.
[29] Ostaszewski J. 2020. „Mięso hodowane komórkowo zatwierdzone w Singapurze”. Prawo Żywnościowe, Procesy i Technologie. Food Fakty. https://foodfakty.pl/mieso-hodowane-komorkowo-zatwierdzone-w-singapurze, [dostęp: 09.12.2020].
[30] Petetin L. 2014. „Frankenburgers, risks and approval”. European Journal of Risk Regulation 5 : 168-86.
[31] Pospiech E., B. Grześ, G. Elminowska-Wenda. 2011. „Przemiany białek”. W Mięso – Podstawy Nauki i Technologii. Warszawa: Wydawnictwo SGGW.
[32] Post M.J. 2012. „Cultured meat from stem cells: challenges and prospects”. Meat Science 92 : 297-301.
[33] Rozporządzenie (WE) NR 853/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. ustanawiające szczególne przepisy dotyczące higieny w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego.
[34] Siegrist M., B. Sütterlin, C. Hartmann. 2018. „Perceived naturalness and evoked disgust influence acceptance of cultured meat”. Meat Science 139 : 213-219.
[35] Siegrist M., B. Sütterlin. 2017. „Importance of perceived naturalness for acceptance of food additives and cultured meat”. Appetite 113 : 320-326.
[36] Steinfeld H., P. Gerber, T. Wassenaar, V. Castel, M. Rosales, C. De Haan. 2006. Livestock’s long shadow: Environmental issues and options. Rome: FAO.
[37] Verbeke W, A. Marcu, P. Rutsaert, R. Gaspar, B. Seibt, D. Fletcher, J. Barnett. 2015. „Would you eat cultured meat? consumers reactions and attitude formation in Belgium, Portugal and the United Kingdom”. Meat Science 102 : 49-58.
[38] Zabielski R., J. Zarzyńska. 2020. „Wyzwania związane z produkcją «sztucznego mięsa»”. Życie Weterynaryjne 95 (2) : 74-80.

Aktualności

Drodzy Czytelnicy,

Wartość polskiego rynku spożywczego będzie rosła o 5% rocznie do 2029 r., zgodnie z najnowszym raportem PMR Market Experts. Konsumenci coraz bardziej kierują się zrównoważonym

Wesołych Świąt!

Wszystkim naszym Czytelnikom, Reklamodawcom, firmom współpracującym i sympatykom życzymy zdrowych, spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku. Redakcja

Unijne przepisy problemem dla producentów łososia

Wprowadzenie nowych regulacji unijnych w branży rybnej, szczególnie dotyczących procesu stiffeningu (usztywniania ryb), wywołało istotne zmiany w funkcjonowaniu polskich producentów wędzonego łososia. Firmy stanęły przed