„Przemysł Spożywczy” znajduje się w wykazie punktowanych czasopism naukowych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Komentarz do rządowego projektu podwyżki VAT na piwa bezalkoholowe

Kolejny już projekt Ministerstwa Finansów jest niestety dowodem na prowadzenie konsekwentnej polityki wyniszczania polskiej branży piwowarskiej, która w dobie spadającego rynku i negatywnych długoterminowych trendów konsumenckich, otrzymuje od państwa kolejne ciosy zamiast wsparcia. Podwyżka opłaty cukrowej i wyższy VAT od piw bezalkoholowych mogą okazać się zabójcze dla tej nowej kategorii produktów. Negatywne konsekwencje odczuje zarówno branża piwowarska, jak i branże z nią powiązane, zwłaszcza rolnictwo i handel, oraz konsumenci.

Przedstawiony przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w zakresie podatku VAT zakłada podniesienie stawki do poziomu 23% dla piwa bezalkoholowego. Oceniamy, że jest to kolejne uderzenie w branżę piwowarską w krótkim czasie. W konsekwencji rząd zahamuje rozwój segmentu piw bezalkoholowych, jedynego obecnie rosnącego segmentu na rynku piwa. Segmentu, który prowadzi do zmniejszania konsumpcji piwa alkoholowego przez Polaków.

Rynek piwa od kilku lat znacząco maleje. Skumulowany ubytek wolumenu od 2019 r. szacowany jest na ponad 5 mln hl, tj. o 13%. W 2025 roku notujemy spadek rynku o ok. 7 proc, co prawdopodobnie oznaczać będzie najgłębszy spadek po 1989 roku. Na tle kurczącego się rynku, jedynym rozwijającym się segmentem były do tej pory piwa bezalkoholowe. Ich wzrosty pozwalały częściowo łagodzić spadki na rynku piw alkoholowych, zapewniając zbyt na surowce rolne wykorzystywane do produkcji piwa, zwłaszcza słód i chmiel.  Dzięki dotychczasowej polityce państwa, producenci piw bezalkoholowych stali się również istotnym odbiorcą koncentratu jabłkowego, wykorzystywanego do piw smakowych. Konstrukcja opłaty cukrowej oraz podatku VAT pozwoliły znaleźć zbyt na tysiące ton jabłek, które używane są do wytwarzania piwa bezalkoholowego. Aktualne zapotrzebowanie na jabłka ze strony przemysłu browarniczego szacowane jest na ok. 30 tys. ton rocznie. Zmiana polityki w tym zakresie, czyli podwyżka podatku VAT oraz równolegle procedowana zmiana zasad naliczania opłaty cukrowej doprowadzi do reformulacji i powrotu do innych metod produkcji, ze szkodą dla krajowych sadowników. Istotne podniesienie ceny piwa bezalkoholowego będzie bolesnym ciosem w jedyny rosnący segment piwa i spowoduje pogłębienie spadku całego rynku, a być może jego całkowite załamanie.

Warto podkreślić, że piwa bezalkoholowe mają potwierdzony pozytywny wpływ na zdrowie publiczne poprzez zastępowanie alkoholu. W innych krajach europejskich trendy bezalkoholowe są świadomie wspierane przez państwo. Dlatego jesteśmy zdumieni, że redukcja spożycia alkoholu, która dokonuje się w ten sposób, jest negatywnie oceniana przez Ministerstwo Finansów. Twierdzenia zawarte w uzasadnieniu stoją w rażącej sprzeczności z bardzo wieloma badaniami oraz trendami rynkowymi. Tymczasem z pozytywnego zjawiska, jakim jest obniżanie spożycia alkoholu, projektodawcy uczynili niczym niepoparty zarzut wobec kategorii, którą chcą obłożyć wyższym podatkiem. Wygląda to na próbę dopasowania fałszywej argumentacji „zdrowotnej” do celu jednoznacznie fiskalnego. Podwyżka ceny dot. bezalkoholowych alternatyw dla napojów alkoholowych będzie prowadzić do istotnego zahamowania prozdrowotnych zmian zachodzących na rynku alkoholowym i przyniesie efekty odwrotne do celów polityki zdrowotnej Państwa.

Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie

Aktualności

Przejdź do treści